Abolicja ZUS – kolejna wygrana w sądzie

Tym razem sprawa była o tyle ciekawa bo ZUS odmówił umorzenia składek tylko z powodu kilkudniowego opóźnienia w zapłacie kosztów egzekucyjnych na rzecz Urzędu Skarbowego. I to w sytuacji jednoczesnego zawarcia układu ratalnego, który w sposób prawidłowy moja Klientka wykonała. Innymi słowy, przez cały okres trwania układu ratalnego nie było choćby jednej wpłaty po terminie. Jedyny problem dotyczył terminu zapłaty ww. kosztów egzekucyjnych.

Otóż, jak to w sprawie o tzw. abolicję ZUS złożony został stosowny wniosek. W odpowiedzi ZUS wydał decyzję warunkową, w której określił kwoty podlegające umorzeniu i rzekomo określił warunki jakie trzeba do tego spełnić. Nie bez kozery napisałem „rzekomo”, bo w takowej decyzji ZUS powinien podać dokładnie kwoty należności składkowych niepodlegających umorzeniu. Niestety tego w tym przypadku zabrało – ZUS ograniczył się do wskazania standardowej formułki stosowanej w tego typu decyzjach. Klientka jednak od decyzji warunkowej się nie odwołała, wskutek czego decyzja się uprawomocniła. Miało to ten skutek, że w terminie 12-u miesięcy od jej prawomocności należało uregulować zobowiązania, których zapłata stanowiła warunek pozytywnej decyzji umorzeniowej. Względnie w tym terminie można było zawrzeć z ZUS układ ratalny. Tak też się stało w opisywanej sprawie, ale cały szkopuł tkwi w tym, że owy układ ratalny nie dotyczył kosztów egzekucyjnych. Przynajmniej zdaniem ZUS, bo właśnie twierdzenia organu rentowego polegały na tym, że nawet pomimo zawarcia układu ratalnego koszty powinny być zapłacone w ww. terminie 12-u miesięcy. Tymczasem stało się to kilka dni po upływie tego terminu. Różne były tego okoliczności i niekoniecznie zawinione przez Klientkę. Niemniej jednak na tej podstawie po kilku latach (tyle trwał układ ratalny) ZUS wydał nieoczekiwaną dla Klientki decyzję odmawiającą umorzenia należności podlegających umorzeniu. Dlatego nieoczekiwaną, bo w trakcie terminowego, kilkuletniego opłacania rat ZUS nie raczył poinformować, że to w zasadzie i tak nie będzie miało znaczenia. Mało tego, ZUS termin zapłaty kosztów ustalał dopiero po wykonaniu układu ratalnego.

Inaczej pisząc, ZUS wydał decyzję warunkową, zgodził się na układ ratalny, przyjmował wpłaty w ramach układu przez kilka lat, następnie po ich uregulowaniu sprawdził czy i kiedy zostały uregulowane koszty egzekucyjne i w związku ze stwierdzeniem zapłaty ich po upływie 12-u miesięcy od uprawomocnienia się decyzji warunkowej, twierdząc jednocześnie, że na ów termin nie wpływał układ ratalny, wydał decyzję o odmowie umorzenia.

Można się jedynie domyślać jak druzgocąca może to być informacja dla kogoś, kto przez kilka lat wkłada mnóstwo wysiłku w realizacje układu ratalnego. Na szczęście w tym przypadku moja Klientka się nie poddała, jak niestety wiele osób, które nadal uważa, że z „ZUS się nie da wygrać” i złożyła odwołanie do sądu. Ten wydał orzeczenie korzystne powołując się w uzasadnieniu na kilka za tym przemawiających argumentów, tj.:

Po pierwsze, organ rentowy w warunkowej decyzji o umorzeniu składek winien w jej treści wprost wskazać wysokość kosztów egzekucyjnych należnych organowi egzekucyjnemu.

Po drugie ubezpieczona z przyczyn od niej niezależnych dopuściła się jedynie 4-dniowego spóźnienia w zapłacie kosztów egzekucyjnych.

Po trzecie ubezpieczona zawarła z ZUS układ ratalny na spłatę należnych wobec ZUS zobowiązań, który realizowała do czasu całkowitej spłaty należności aż przez trzy lata.

Po czwarte, organ rentowy weryfikował zapłatę kosztów egzekucyjnych dopiero po spłacie należności według układu ratalnego, czyli 3 lata po upływie 12 miesięcy od uprawomocnienia się decyzji warunkowej.

Po piąte, zdaniem Sądu kwota kosztów egzekucyjnych należnych organowi skarbowemu była niewielka w porównaniu do całości zapłaconej należności.

Do tego należy dodać, czego niestety często nie respektuje ZUS, że celem ustawodawcy było umożliwienie uwolnienia od zadłużenia składkowego w okresie od 1999 r. do lutego 2009 r., które powstało w znacznej mierze wskutek „niechlujstwa legislacyjnego” ustawodawcy. Przeto, miał być to instrument pozwalający na uwolnienie się od długu, nie zaś narzędzie, którym ustawodawca mógł dodatkowo, a więc niezależnie od obowiązujących już regulacji, wymusić regulowanie płatności na bieżąco do dnia wydania decyzji o umorzeniu lub jak w opisywanym przypadku o odmowie umorzenia. Tymczasem w poruszanej tutaj sprawie skoro ZUS nie uzależnił zawarcia układu ratalnego od uregulowania kosztów egzekucyjnych a jednocześnie na ów układ się zgodził to właśnie w ten sposób wykorzystał owe narzędzie.

Niemniej istotne jest również to co wynika z orzecznictwa Sądu Najwyższego, tj. że w przypadku zawarcia układu ratalnego weryfikacja spełnienia warunku nieposiadania niepodlegających umorzeniu należności powinna nastąpić według stanu na dzień zapłaty ostatniej raty przewidzianej w układzie ratalnym – mimo wcześniejszego zobowiązania wnioskodawcy przez ZUS do ich zapłaty w okresie 12 miesięcy. I co ważne, tę regułę należy odnosić także do kosztów egzekucyjnych.

Na koniec na potwierdzenie prezentuje wyrok Sądu zapadły w sprawie mojej Klientki: