ZUS powinien pouczyć, że zasiłek macierzyński przerywa dobrowolne ubezpieczenie chorobowe

Ostatnio miałem okazję pomagać klientowi w sprawie, w której ZUS odmówił prawa do zasiłku macierzyńskiego (sprawa dotyczyła mężczyzny) z powodu niepodlegania dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie okoliczności w jakich to nastąpiło.

Otóż, klient, osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą zdecydował się wpierw skorzystać z zasiłku macierzyńskiego za okres urlopu ojcowskiego. Po dwóch tygodniach pobierania zasiłku przedsiębiorca powrócił do swoich obowiązków w ramach prowadzonej firmy. Następnie ów klient, po rezygnacji przez matkę z części zasiłku macierzyńskiego zdecydował się złożyć wniosek o przyznanie prawa do zasiłku macierzyńskiego za niewykorzystaną część zasiłku przez matkę. I okazało się nagle, że ZUS odmówił mu prawa do zasiłku przekonując, że nie podlega dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu. Miałoby to zdaniem ZUS wynikać z faktu pobierania wcześniej zasiłku macierzyńskiego za okres urlopu ojcowskiego.

Problem bierze się stąd, że pobieranie zasiłku macierzyńskiego powoduje co do zasady ustanie dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego. Skoro więc klient pobierał wcześniej zasiłek za okres urlopu ojcowskiego to wypadł w tym czasie z w/w ubezpieczenia chorobowego. Powinien więc po okresie pobierania zasiłku ponownie zgłosić się do ubezpieczeń.

Niemniej jednak organ rentowy w czasie pobierania zasiłku za okres urlopu ojcowskiego w żaden sposób nie informował klienta o tego rodzaju skutkach a już tym bardziej, że konieczne było złożenie ponownego wniosku o objęcie dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym za okres przypadający bezpośrednio po zakończeniu pobierania w/w zasiłku macierzyńskiego. ZUS zrobił to dopiero po ponad miesiącu po zakończeniu pobierania zasiłku. Jednocześnie dopiero wtedy ZUS poinformował klienta, że ponowne objęcie dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym nastąpi od dnia złożenia zgłoszenia do tego ubezpieczenia. Klient stosowny wniosek złożył, wskazując jednak, że wnosi o objęcie dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym od dnia przypadającego bezpośrednio po dniu zakończenia pobierania zasiłku macierzyńskiego. Zakład pomimo opisanych wyżej okoliczności przyjął zaś, że dobrowolne ubezpieczenie chorobowe reaktywowało się, ale dopiero od dnia wpływu wniosku ZUS P ZUA.

Trudno się zgodzić, że przy takich okolicznościach praktyka ZUS jest prawidłowa, tj. gdy ZUS we właściwym czasie i w sposób należyty nie poinformował klienta o konieczności złożenia ponownego wniosku o objęcie dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym za okres przypadający bezpośrednio po zakończeniu pobierania w/w zasiłku macierzyńskiego.

Podobnie zresztą wypowiada się Sąd Najwyższy. Dla przykładu przytaczam poniżej tezę jednego z postanowień SN z 2021 r.:

Obowiązkiem organu rentowego wynikającym z art. 8 i 9 KPA jest pouczenie osoby prowadzącej pozarolniczą działalność, że z chwilą objęcia jej obowiązkowymi ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi z tytułu pobierania zasiłku macierzyńskiego jej dobrowolne ubezpieczenie chorobowe ustaje, a ponowne objęcie tym dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym w związku z prowadzoną pozarolniczą działalnością może nastąpić po zakończeniu pobierania zasiłku macierzyńskiego, co wymaga jednak złożenia stosownego wniosku. Brak stosownego pouczenia ze strony organu rentowego, że niezwłocznie po ustaniu okresu pobierania zasiłku macierzyńskiego ubezpieczona powinna zgłosić się do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, nie powinien mieć negatywnego wpływu na sytuację ubezpieczonej w zakresie podlegania ubezpieczeniom społecznym (art. 8 i 9 KPA), gdyż narusza to zasadę zaufania obywateli do organów państwa i stanowionego przez nie prawa, wynikającą z art. 2 oraz art. 67 ust. 1 Konstytucji RP.

Dlatego jeżeli znalazłeś się w podobnej sytuacji to warto odwołać się od decyzji ZUS.