ZUS ogranicza dostęp do akt w trakcie kontroli u płatnika składek ?!

Nie będę ukrywał, że pracowałem już nad kolejnym wpisem na temat kwestionowania przez ZUS faktycznego prowadzenia firmy. Jednak wydarzenia jakie spotkały jednego z moich Klientów zainspirowały mnie do przygotowania wpisu na temat tyleż ciekawy, co przywołujący niezbyt optymistyczne wyobrażenia. I co jednak ważne, nie do końca jednak oderwany od tematów ostatnio tutaj przeze mnie poruszanych.

Mianowicie chodzi o dostępu do akt sprawy w ZUS w trakcie trwania postępowania kontrolnego. Postępowania, którego wyniki w przedmiotowym przypadku będą miały decydujące znaczenie dla uznania czy dana osoba w oznaczony czasie faktycznie prowadziła działalność gospodarczą.

Tak, jeżeli czytałeś ostatnie wpisy, do tego czytałeś je uważnie, to zapewne już zgadłeś, że przedmiotem kontroli jest przedsiębiorca, który otrzymywał wysoki zasiłek z ZUS. W przeciwnym razie, tudzież gdy nie czytałeś poprzednich wpisów, to oczywiście zapraszam do lektury TU i TU 🙂

Wracając jednak do tematu wpisu, to wyobraź sobie, że jesteś stroną postępowania, a dokładniej kontrolowanym płatnikiem składek, chcesz zapoznać się np. z treścią protokołu z przesłuchania Ciebie, jako płatnika składek, ale nie masz do tego prawa. To znaczy masz do tego prawo, ale owe ogranicza Ci inspektor kontroli ZUS i nic nie pomaga nawet interwencja u jego przełożonego.

Pytasz więc dlaczego?

ZUS więc wyjaśnia, że zasady prowadzenia kontroli płatnika składek określają przepisy ustawy – Prawo przedsiębiorców oraz ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. I tutaj pełna zgoda. Dalej jednak ZUS „poucza”, że udostępnienie dokumentów z akt kontroli w trakcie trwania kontroli kontroli nie ma podstaw prawnych, w związku z czym odmawia dostępu do akt, w tym wydania kopii protokołu przesłuchania płatnika składek.

Zaraz po tym ZUS jednak dodaje, że o udostępnienie akt można wnioskować zgodnie z art. 73 Kodeksu postępowania administracyjnego. Czyli na podstawie przepisu, z którego wynika m.in. że strona ma prawo wglądu w akta sprawy, sporządzania z nich notatek, kopii lub odpisów a prawo to przysługuje również po zakończeniu postępowania.

Inaczej pisząc, ZUS odmawia dostępu do akt odsyłając co całych aktów prawnych (nie wskazując konkretnej podstawy prawnej) i jednocześnie informuje, że można żądać dostępu do owych akt, podając już konkretny przepis, tudzież podstawę prawną, z którego wynika, że strona ma prawo wglądu w akta sprawy. I to tym bardziej w trakcie biegu postępowania, skoro prawo to przysługuje również po zakończeniu postępowania.

W takiej sytuacji trudno o odpowiedni komentarz. Ale jeżeli miałbym cokolwiek zasugerować, to złożyłbym pisemny wniosek o wgląd w akta, w którym jednocześnie zażądałbym podanie konkretnej podstawy prawnej odmowy. I to najlepiej zgodnie z obowiązującą procedurą.

Poniżej, dla ułatwienia, podaję przykładowe uzasadnienie ww. wniosku:

„Zgodnie z art. 123 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych w sprawach uregulowanych ustawą stosuje się przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego, chyba że ustawa stanowi inaczej. W konsekwencji wedle art. 73 Kodeksu postępowania administracyjnego z jednej strony Strona ma prawo wglądu w akta sprawy, sporządzania z nich notatek, kopii lub nawet fotokopii a z drugiej strony organ administracji (w tym przypadku ZUS) ma obowiązek udostępnienia Stronie akt do wglądu oraz umożliwienia sporządzania z nich notatek, kopii lub fotokopii. Co więcej, Strona nie może być zobowiązana do wskazania powodów, dla których chce przeglądać akta sprawy, a nade wszystko Strona może przeglądać akta sprawy w każdym stadium postępowania. W końcu, organ jest zobowiązany do stworzenia Stronie warunków do sporządzania notatek i odpisów oraz kopii. Jedynie wyjątkowo ograniczenia dostępu do akt sprawy mają miejsce w sytuacji, gdy akta zawierają informacje niejawne o klauzuli tajności „tajne” lub „ściśle tajne”, a także do innych akt, które organ administracji publicznej wyłączy ze względu na ważny interes państwowy. Przy czym, wówczas odmowa umożliwienia stronie przeglądania akt sprawy następuje w drodze postanowienia, na które służy zażalenie.”

Na koniec dodam, że w mojej ocenie nie ma innej podstawy prawnej odmowy wglądu w akta (oprócz zasygnalizowanej wyżej w przykładowym uzasadnieniu).

Jeśli się mylę pisz śmiało w komentarzu.

Jeśli jednak nie jestem w błędzie, to tego rodzaju utrudnianie dostępu do akt narusza równocześnie Twoje interesy, a nawet praworządność. Warto wówczas rozważyć oprócz ww. wniosku np. skargę na ZUS lub konkretnego pracownika ZUS. A jakże – w trybie Kodeksu postępowania administracyjnego. Z pewnością jednak należy o tym szeroko wspomnieć w ewentualnych zastrzeżeniach do protokołu z kontroli.

Dodam jeszcze, że nawet dzwoniąc „z czystej ciekawości” na infolinię do centrali ZUS można uzyskać informację, że ograniczanie dostępu do akt płatnikowi składek w trakcie kontroli jest niedopuszczalne (poza wyjątkami, o których wyżej).